9.02.2014

Niedzielne śniadanie: wytrawne muffiny

Zaglądam tutaj tylko na chwilę, aby dać znać, że żyję i mam się całkiem nieźle. Niestety, ale nie mogę jeszcze wrócić do regularniejszego blogowania, bo ciągle męczę się z sesją. Jakoś w tym roku sesja wlecze się niemiłosiernie, co akurat na trzecim roku nieco denerwuje. Na szczęście jestem już blisko końca. Jutro ostatni egzamin i... trochę czarno to widzę, haha. Nagle wszystko inne wydało mi się ciekawsze niż nauka. Wczoraj poszłam na zakupy, a dzisiaj piekłam i oglądałam Zimowe Igrzyska Olimpijskie (pierwsze złoto w skokach!) :-)) Dobra, nie olałam sprawy i coś się uczyłam, ale jak będzie...? Oby tylko zaliczyć. Trzymajcie kciuki.

Wiem, że dziś Międzynarodowy Dzień Pizzy, więc śniadaniem nawiązałam do tej znanej i lubianej potrawy. Wytrawne muffiny z żółtym serem sprawdziły się znakomicie. I na przepis zapraszam jutro :-)

Udanego tygodnia!

4 komentarze:

  1. W takim razie nie pozostaje mi nic innego tylko życzyć Ci zdanej sesji ! Trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muffffiny <3
    Trzymam za ciebie kciuki i życzę połamania piór :*

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia na egzaminie :) i będziesz miała z głowy :) a muffinki wytrawne uwielbiam , szczególnie z pizzowymi dodatkami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już się namęczyłam, ale warto było! Teraz upragniony odpoczynek i wiesz co? Nie wiem, co ze sobą zrobić ;d Ale życzę Ci powodzenia! Na pewno będzie dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń