31.12.2011

Sylwester

W starym roku upiekłam coś dobrego na przywitanie Nowego. Śniegowe kuleczki - chociaż prawdziwego śniegu brak, to będzie słodki, jadalny ;)
Ciasteczka orzechowo - pomarańczowe
około 45 - 50 sztuk
przygotowałam z połowy porcji

250 g niesolonego masła, miękkiego
100 g (2/3 szklanki) szklanki cukru
1 łyżeczka olejku pomarańczowego
110 g (1 szklanka) drobno posiekanych orzechów włoskich
6 łyżeczek drobno startej skórki z pomarańczy
375 g (2 i 1/2 szklanki) mąki, przesianej
cukier puder do obtoczenia ciasteczek*

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Mikserem ubijać masło z cukrem pudrem aż będzie puszyste i kremowe, przez około 10 - 15 minut. Wymieszać z olejkiem, skórką pomarańczową i mąką na jednolitą masę. Zlepiać po 2 łyżeczki ciasta formując kulki, odrobinkę je spłaszczać (tylko troszkę!), a następnie układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez 12 - 15 minut lub do czasu aż uzyskają lekko złoty kolor. Studzić przez 5 minut, następnie obtoczyć w cukrze pudrze.
*użyłam specjalnego cukru pudru do dekoracji z cukru gronowego
Chciałam Wam życzyć szczęścia, zdrowia, pomyślności i spełnienia najskrytszych marzeń w Nowym 2012 roku!

7 komentarzy:

  1. najlepszego ;** szczęśliwego :)

    cudne śniegowe kuleczki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wygląda taki przełamany na pół! :)
    Jadalna śnieżka :)
    Najlepszego w Nowym Roku! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne te Twoje śniegowe,acz śniegu prawdziwego brak;)kuleczki!
    Dobrego roku!
    M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze śnieżki, którymi nie chcę się rzucać, a tylko zjeść ;)
    Szczęśliwego, radosnego i smacznego 2012 roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Spóźnione, ale Szczęśliwego Nowego Roku ;* Za rok na pewno za granicą :D już mam pomysł xD

    OdpowiedzUsuń