Cudowna pogoda z ostatnich dwóch dni nie pozostała na dłużej. Od rana jest deszczowo z nielicznymi przejaśnieniami, szkoda. A na taką pluchę najlepiej powędrować do kuchni i upiec ciasto.
Staram się nieco nadrobić zaległości w pieczeniu. Bo mimo, że mam masę przepisów do wypróbowania i chęci mi nie brakuje, to jednak sporym problemem jest fakt, że często nie ma komu zjadać. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale to nieco demotywuje. I choć taka przeszkoda istnieje, to może jestem na dobrej drodze do zmian.
Na szczęście z dzisiejszym wypiekiem było zupełnie inaczej. Pozostał już tylko kawałek z całkiem sporej baby, a to chyba dobry argument ;-) Babka wydaje się zwyczajna, prosta, ale cały jej urok tkwi w niesamowitej miękkości i wilgotności, które nadaje kremowy serek.
Inspiracja z Moich Wypieków.
240 g serka kremowego typu philadelphia - użyłam Turka
170 g masła lub margaryny do pieczenia
1 szklanka drobnego cukru do wypieków
1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
4 duże jajka
2 szklanki mąki pszennej tortowej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę przesiać z proszkiem, odłożyć.
W misie miksera utrzeć masło z cukrem na lekką i puszystą masę. Dodać serek kremowy, w dwóch turach, cały czas ucierając, Dodawać jajka, jedno po drugim, ucierając do połączenia się masy po każdym dodaniu. Dodać ekstrakt z wanilii i zmiksować. Dodać przesiane suche składniki i delikatnie wymieszać szpatułką, do połączenia.
Formę keksówkę o wymiarach około 10 x 20 cm wysmarować masłem, oprószyć mąką. Przełożyć do niej ciasto.
Piec w temperaturze 160 stopni przez około 60 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, przestudzić przez 10 minut w formie, następnie na kratce. Udekorować lukrem.
Lukier
3/4 szklanki cukru pudru
2 łyżki gorącej wody
Składniki na lukier utrzeć grzbietem łyżki do uzyskania błyszczącej, lekko gęstej masy. W razie konieczności dodać więcej wody lub cukru pudru, regulując konsystencję lukru.
Już sobie wyobrażam jej delikatny smak :)
OdpowiedzUsuńale już się stęskniłam za takim leniwym czasem spędzonym w domu, za pieczeniem, jedzeniem takich pysznych ciast! jeszcze tylko tydzień! ;) uwielbiam takie delikatne wypieki, robiłam kiedyś jogurtowca, był pyszny, a ten placek musi być jeszcze bardziej kremowy :) podziel się, jak będziesz w Poznaniu ;)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie było u mnie takiej zwykłej kremowej babki :)
OdpowiedzUsuńLepiej użyc masła czy margaryny? Np. palmy z Murzynkiem? :)
OdpowiedzUsuńJa użyłam margaryny i dobrze się sprawdziła :-)
Usuń