Radosny dzień! Co z tego, że dwadzieścia sześć lat już na karku, każdy ma w sobie wciąż coś z dziecka ;-).
Po raz drugi wzięłam udział w blogowych Mikołajkach organizowanych przez Wiolę. Miałam już bardzo miłe wspomnienia z zeszłego roku i tegoroczne dołączą do tych najlepszych. A moim Mikołajem okazała się właśnie wspomniana Wiola! Napisałaś, że masz nadzieję, że prezent wywoła uśmiech na mojej twarzy i nawet nie wiesz jak bardzo szczerzyłam zęby odkrywając kolejne pakunki w pudełku :D. Bardzo, bardzo dziękuję! ♥ I nawet znalazło się coś dla Bianki! Sama zabrała się za otwieranie, bo już dobrze wiedziała, że to dla niej ;-). W jej imieniu ślicznie i mrucznie dziękuję :-). Choć równie mocno interesowały ją wstążeczki z opakowań, cała Bianeczka.
Jednak na prezentach nie koniec. Dwa dni wcześniej obchodziłam imieniny, które właściwie zawsze łączę z Mikołajkami i moja Mama z Mikołajem we współpracy sprawiają mi mnóstwo radości. Nie inaczej było tym razem. Pięknie, słodko, pachnąco.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za te wyjątkowe Mikołajki i cieszę się, że ja także mogłam kogoś obdarować sprawiając tym samym radość :-).
ajajaj cudowny prezent, jeden z najlepszych jakie widziałam! Ojej i dla Bianeczki coś się znalazło! Magia *___*
OdpowiedzUsuńSuper że wzięłaś udział w mikołajkach :D Nie martw się ja jestem o rok starsza od Ciebie i tak samo się cieszyłam na widok paczki jak ty :D haaa Bianka pewnie w siódmym niebie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że paczka zawiera same świetne rzeczy :)
bardzo się cieszę, że paczka Ci się spodobała :-)
OdpowiedzUsuń