22.08.2012

Burzowa noc

Hej! Ależ jestem dzisiaj nieogarnięta. A wszystko przez to, że się nie wyspałam. Nie sądziłam, że w nocy będzie aż tak potężna burza. Jeszcze przed północą zaczęło padać i w oddali słychać było grzmoty. Położyłam się z nadzieją na szybkie uśnięcie, ale okazało się to nie lada wyczynem. Przewracałam się z boku na bok i w końcu usnęłam, jednak po godzinie obudził mnie grzmot i obijający się o parapet ulewny deszcz. Na chwilę wstałam i wyjrzałam przez okno. Mój błąd, jak wielki błysk mnie oślepił, to od razu wróciłam do pokoju. Biedna Bianka tak się bała, że biegała z kąta w kąt. Burza trwała z kilka godzin i chyba nawet grad padał. Oby dzisiaj było spokojniej.
Okropną noc zrekompensowałam sobie dobrym śniadaniem.
Croissant, krem czekoladowy, maliny i kawa mrożona macchiato.
  Bianka też się dzisiaj nie wyspała. Obecnie nadrabia zaległości ;-)

11 komentarzy:

  1. tez nie umiem spac, gdy burza szaleje.
    ale sniadanie za to mialas pyszne! :) idealne wrecz!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pyszne śniadanko po nocy pełnej wrażeń! Na szczęście u mnie było spokojnie i tego na dzisiejszą noc Wam serdecznie życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja przez burzę nie spałam poprzedniej nocy, ale śniadania tak pysznego jak Ty to po burzy nie miałam:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam burzę ;)
    Przepyszne śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kawa ♥ łojejciu jaka piękna!
    Ja burzę miałam a i owszem o ósmej rano... :D

    OdpowiedzUsuń
  6. ale mi ślina cieknie:) jami! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Maliny i mrożona kawa-pyszności!

    A mnie zazwyczaj burza nie budzi. Nawet jeśli-potrafię zasnąć z zatkanymi uszami. Tak, wiem, to nieco dziwne, ale swego czasu tylko tak potrafiłam spać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuu a jakia pianka w kawie fajna ;)
    pyszności ;)


    Pozdrawiam i zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj tam burza;p letni, ciepły deszczyk co najwyżej xD
    Hm a kawa to ta z Holandii ?:)

    OdpowiedzUsuń