Kolejny nowy miesiąc. Coraz bliżej Święta! ;D Poważnie, jeszcze trochę, a będziemy ubierać choinkę i przygotowywać świąteczne potrawy. I koniec roku. Wybaczcie, że tak wyskoczyłam z tymi Świętami, ale trzeba do czegoś odliczać.
Wracając do dnia dzisiejszego. Moja kochana Mama ma imieniny i z tej okazji objadłam się ciastem oraz pączuszkami. Najwspanialszego Mamo! Poza tym wybrałam się do sklepu w celu sprawienia sobie nowych butów. Cóż, wyszłam z niczym. Z dwóch upatrzonych wcześniej par, były tylko jedne i to w dodatku same wielkie rozmiary. Pływałabym w nich, a nie chodziła... W środę drugie podejście.
Ach! Dziś zaczęli grzać! Nareszcie ciepły pokoik ;-)
Pogodnego, ciepłego tygodnia!
sto lat dla mamy!:)
OdpowiedzUsuńChciałabym pogrzać się przy takim kominku..:)
OdpowiedzUsuńPaździernik październikiem za niecałe 3 godziny listopad już!
OdpowiedzUsuń