10.07.2013

Parapetowe grzanie

Parapet. Cóż za wspaniałe miejsce dla kota! Czy to w kuchni czy to w moim pokoju. Jak świeci słońce, to hop na górę i Bianka grzeje się w najlepsze. A podczas tych kąpieli słonecznych wygląda przez okno patrząc co ciekawego na zewnątrz, czyści się i na koniec ucina sobie drzemkę. I wszystko byłoby wspaniale gdyby nie ta natrętna pańcia, która ze swoim aparatem wszędzie zagląda. Ostatnie zdjęcie mówi samo za siebie ;-)
Lato w pełni, więc przed nami mnóstwo godzin parapetowego grzania.

3 komentarze: