1.09.2013

Mój wrzesień

Rozpoczął się. Miesiąc urodzin, ostatnich tygodni wakacji, zakupów jesiennych i czas przygotowania się na najważniejszy rok studiów. Pierwszy dzień września nie był zachwycający jeśli chodzi o aurę. Wietrznie, w nocy nawet deszczowo, ale gdzieś pomiędzy chmurami udało przebić się promieniom słońca. Jutro zapowiada się najbrzydszy dzień od kilku miesięcy. Chmury, deszcz i 15 stopni. Mam nadzieję, że prognoza do końca się nie sprawdzi.
Zaczyna się nowy rok szkolny i wszystkim uczniom, w tym mojemu bratu, życzę powodzenia i jak najlepszego startu :-)

6 komentarzy:

  1. Oj, nie strasz mnie! Jutro chciałam włożyć na siebie sukienkę.
    Mam nadzieję, że to będzie przyjemny i sukcesywny miesiąc :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja też mam nadzieję na lepszą pogodę, ale mama mnie wczoraj pocieszyła że tak źle nie będzie :)
    tobie życzę wspaniałego miesiąca ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. podpisuje się pod tym postem. U mnie to samo... Ale mogłoby aż tak nie padać, tęsknie za złota jesienią, kolorowymi liśćmi, spacerami po lesie, grzybami, sztormem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaa, zapomniałam dodać, ze nominowałam Cie do LBA :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten miesiąc będzie dla Ciebie dobry, tego Ci życzę :*

    OdpowiedzUsuń