12.03.2014

Tyle słońca

Jak w pewnej znanej piosence - "Tyle słońca w całym mieście..." aż chce się zaśpiewać. Niewiarygodnie ciepło i całe dnie z błękitnym niebem. Przy każdej możliwej okazji wychodzę z domu i korzystam z iście wiosennej aury. Moja mała łobuziara też korzysta, drzemiąc tam, gdzie akurat padają promienie.
Za oknem słońce i na talerzu cieplutkie grzanki z kawałkami słonecznej pomarańczy. Na blogu Strawberries from Poland wypatrzyłam przepis z pięknymi zdjęciami. Po chwili zastanowienia stwierdziłam, że mam wszystkie potrzebne składniki, więc nie było mowy o innym śniadaniu. Takie tosty francuskie z chałki już kiedyś robiłam i bardzo mi smakowały. Ale chyba nieco o nich zapomniałam, a to zdecydowany błąd. Warto takie śniadanie jadać nieco częściej.
Tak jak autorka wymienionego bloga, napiszę z ładną francuską nazwą ;-)

Pain Perdu z miodem i pomarańczami

4 kromki czerstwego ciasta drożdżowego (np. chałki) - wzięłam 3 kromki
2 jajka - użyłam jednego
1 łyżka mleka
duża szczypta cynamonu
duża szczypta cukru
1 pomarańcza
miód do polania
2 łyżeczki klarowanego masła do smażenia

W głębokim talerzu roztrzepać jajka, mleko, cynamon i cukier. Na patelni rozgrzać 1 łyżeczkę masła. Kromki ciasta maczać w masie jajecznej z dwóch stron i gdy patelnia z tłuszczem się nagrzeje, smażyć na złoto. Przewrócić kromki na drugą stronę, dodać pozostałą część masła i usmażyć na złoto.

Pomarańczę przekroić na pół - jedną część pokroić na plasterki. Grzanki przełożyć na talerz, polać miodem, skropić sokiem z połówki pomarańczy, a na wierzchu ułożyć plasterki pomarańczy. Podawać na ciepło.

4 komentarze:

  1. poproszę takie na jutrzejsze śniadanko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealne wiosenne śniadanie, taka dawka kolorów każdego wprawi w dobry nastrój! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł na śniadanie i jak widzę nie tylko słonecznie za oknem, ale i na talerzu :) chce się żyć!

    OdpowiedzUsuń