30.06.2014

Skoro nie piekę

To rysuję! Remont trwa czyli brud, kurz i bałagan. Nawet Bianka się zakurzyła, ale na szczęście dzielnie znosi to całe zamieszanie. A po wszystkim chyba przyda jej się kąpiel ;-)
Zanim nastąpi wielkie sprzątanie, mogę zająć się tym wszystkim na co od dawna nie miałam czasu, chęci, możliwości. Wakacje to idealny czas, aby w końcu zająć się sobą. Ostatnie tygodnie były dla mnie szczególnie stresujące. Nie wszystko ułożyło się tak, jak bym chciała, ale nie ma co już rozpamiętywać. Skupiam się na tym co tu i teraz i wierzę, że będzie tylko lepiej.
błyskawiczny serniczek truskawkowy//Bianka pilnuje remontu//wąsiata się wietrzy, nie przeszkadzać//czerwcowa ulewa

W moim czerwcu działo się znacznie więcej niż te cztery zdjęcia, ale blogowanie zeszło na dalszy plan. Bardzo chcę to nadrobić i niech tylko nowa kuchnia będzie gotowa do użytku!
Póki co pogoda płata figle, wczoraj lało, a dziś lało i grzmiało. Jednak słyszałam, że zbliżają się bardzo ciepłe dni.

2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że się pochwalisz tym swoim niepieczeniem. Chętnie bym obejrzała Twoją twórczość. :)

    OdpowiedzUsuń