koktajl borówkowy
To już stało się moją małą tradycją. Po raz trzeci w urodzinowym tygodniu każdego dnia będę pokazywać mój poranny posiłek. Codziennie coś innego :-)
Na początek pyszny koktajl, który powstał z połączenia borówek, jogurtu greckiego i lodów śmietankowych. Choć poranek nie był dziś tak słoneczny jak poprzedniego dnia i za oknem widać było chmury i wilgoć po nocnej burzy, to ciepło pozostało. Bo lato jeszcze jest z nami i owocowy koktajl schłodzony lodami wciąż pasuje na rozpoczęcie wrześniowego dnia.
Miłego poniedziałku!
Gęsty widzę! Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńkocham borówy! ;)
OdpowiedzUsuńTo jest raj dla podniebienia! :)
OdpowiedzUsuńno taki koktajl to bym wypiła! :)
OdpowiedzUsuńCudny kolor. Szkoda, że borówek już nigdzie nie ma... :(
OdpowiedzUsuńpyszne śniadanie:)
OdpowiedzUsuń