30.03.2016

4 lata z Bianką

Dzisiaj mamy małe święto z panienką Bianką ;-). Urodziny ma dopiero za kilka miesięcy, ale dokładnie pamiętam dzień, w którym przyjechałam z nią do domu. Już opisywałam tutaj chwile i emocje związane z tym wydarzeniem sprzed czterech lat i mogę je wspominać aż do znudzenia. To małe, futrzaste stworzenie daje tyle szczęścia, że obecnie trudno mi wyobrazić sobie życie bez naszych "pogaduszek", wygrzewanych kolan i brzucha oraz najcudowniejszego spojrzenia. Wiem, że Bianeczka skradła i Wasze serca i obie jesteśmy wdzięczne za każde dobre słowo :-).
Wąsiata mrucznie pozdrawia. ♥

2 komentarze: