5.04.2011

5 kwietnia 2007

Mój pierwszy koncert Tokio Hotel. Piękne wspomnienia, nowe znajomości i radość ze spełnionego marzenia. Takich rzeczy się nie zapomina.
5.04.2007 Warszawa

Półtora autografu ;)

1 komentarz:

  1. Tia Ty i Tokio heheh odwieczna miłość :D Jak wiesz nie mój typ, nie przepadam za nimi, ale doskonale rozumiem radość ze spełnienia marzenia no i te wspomnienia po latach :)

    OdpowiedzUsuń