Tym razem coś o perfumach. Chyba każda kobieta ma jakiś swój ulubiony zapach. Ja uwielbiam wanilię, kokos, malinę.. Jak widać nie mam jednego, ale kiedy dobierze się i skomponuje odpowiednie nuty powstaje coś niesamowitego. Kilka lat temu oczarowała mnie Lolita Lempicka. Urocze flakoniki przyciągają uwagę, a zapachy uwodzą.
Zakazany owoc
Si Lolita
Fatycznie flakoniki bardzo ciekawe. Ja poluję na Euphorię :) czekam na jakąś miłą promocję z 60 euro na 40 lub 30 xD
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńJa dawniej kochałam sie w Escada Magnetism, teraz przeszłam na Gucci Flora - na dzień i Chanel 5 - na wieczór.
Pozdrawiam serdecznie!
Ronnie, na Euphorię to ja też poluję ;) Oprócz Lolity, to mój numer trzy wśród perfum.
OdpowiedzUsuń