Zgodnie z obietnicą, dzisiaj podaję przepis. Zrobiłam to danie na obiad, choć jest proponowane jako ekspresowa kolacja na ciepło. Faktycznie robi się szybko i jest bardzo smaczna. Moja mama była zachwycona :) Naprawdę polecam na obiad, jak i kolację.
Tortilla hiszpańska
z bloga Kwestia smaku
1 duży ziemniak lub dwa średnie, ze skórką, pokrojone w ósemki
1 mała cebula, pokrojona w kosteczkę
1 czerwona papryka, pokrojona na ok. 2 cm kawałki
2 łyżki oleju roślinnego
6 jajek
sól i świeżo zmielony pieprz
1 łyżka masła (opcjonalnie, ja nie dawałam)
świeży tymianek
1/2 szklanki startego sera (dowolny twardy)
Ziemniaki gotować w osolonej wodzie przez ok. 10 min., aż będą miękkie, ale nie rozgotowane. Odsączyć.
W międzyczasie rozgrzać olej na patelni (ok. 20 cm średnicy), zeszklić cebulę, następnie dodać paprykę i oprószyć delikatnie solą. Smażyć przez ok. 10 min. od czasu do czasu mieszając, aż papryka zmięknie. Dodać ziemniaki i delikatnie wymieszać.
Jajka roztrzepać trzepaczką i doprawić solą oraz pieprzem. Wylać masę jajeczną na patelnię pomiędzy kawałki warzyw i dodać masło (opcjonalnie) oraz tymianek. Smażyć tortillę przez ok. 4 min. na średnio małym ogniu, od czasu do czasu poruszając patelnią aby masa jajeczna równomiernie się rozprowadziła. Można też delikatnie poruszać kawałkami ziemniaków i papryki aby masa ściekła na dno patelni lub też na chwilę przykryć patelnię pokrywką.
Pod koniec smażenia, gdy jajka już będą prawie całkowicie ścięte, posypać tortillę tartym serem.
Z czasem tortilla będzie stawała się bardziej zwięzła, masa jajeczna będzie się jeszcze ścinać po zestawieniu tortilli z ognia.
Z braku świeżego tymianku posypałam wierzch świeżym szczypiorkiem aby nie wyglądało tak mdło ;)
Pojechaliśmy do Pienin. Jednak przetrwałam bez internetu xD. A ja odwrotnie mam siostrę, a chciałabym mieć brata ;3.
OdpowiedzUsuńUdana udana ;D. Ja na każde szkolne wycieczki jeżdżę. Co do siostry to tak mam, jest starsza ode mnie o 3 lat. Ale Ty pewnie umiesz się z bratem dogadać, nie to co ja z nią. Dziękuje ;*. No tak troszeczkę stara xD. No co Ty! Sugerujesz, że ty jesteś stara ?!
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie wierzę, że to się szybko przygotowuje ;p Ale na smaczne wygląda
OdpowiedzUsuńZgadzam się, tortilla de patatas jest super!
OdpowiedzUsuńTez ją niedawno robiłam, całkiem podobnie, tyle że odwracałam na drugą stronę :)
Pozdrawiam!
Em, uwierz mi, że szybko się przygotowuje ;) Wpadnij kiedyś do mnie na obiad :D
OdpowiedzUsuńnat. cieszę się, że trafiłam na to danie, bo jest genialne i takie proste :) O, może kiedyś spróbuję z odwracaniem na drugą stronę.
Hehe. Ja od zawsze chciałam mieć brata, ale starszego ode mnie. Ponieważ gdy byłam mała to myślałam że by o mnie się troszczył i mnie bronił. Takie maleńkie marzenie małej dziewczynki. Oj tam... 22 to nie starość.Dla Ciebie świat stoi otworem ;D. Możesz wszystko.
OdpowiedzUsuńłaaa..ale pysznie!
OdpowiedzUsuńOlciaky vel Olcik dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńhehe to taki wyjątkowy ten prezencik ;D. Ja wolałabym być jedynaczką xD. Właśnie i to są plusy ;). Natomiast ja nie mogę wszystkiego.
OdpowiedzUsuńoja kusząco wygląda!
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie, ale moje zdolności kulinarne pozwalają mi tylko na zrobienie ciasta z proszku, i to nie zawsze ;P
OdpowiedzUsuńDuś, ruda dziękuję :) A i ruda, ja wcześniej też nie potrafiłam za wiele przygotować, a tu proszę, teraz gotuję na całego ;)
OdpowiedzUsuńSuper wyglada :) Musialo byc smaczne. Choc chyba latwiej jest karzywa przeniesc z paltelni do miski i tam wbic jajka, zamieszac i wlac z powrotem na patelnie. Latwiej wtedy utrzymac rownomierne rozlozenie. Tak sie tylko wymadrzam :P
OdpowiedzUsuńkatie dziękuję :) Pewnie byłoby łatwiej zrobić tak, jak piszesz, ale może cały urok w tym aby robić właśnie to w ten sposób jak podaje przepis ;)
OdpowiedzUsuń