Jak wszyscy to i ja również ;) Paluszki Wiedźmy goszczą na wielu blogach, ale się nie dziwię, bo są świetne. Proste w przygotowaniu, a do tego bardzo smaczne. Ciasto jest kruche i pięknie pachnie migdałami. Na pewno wykorzystam je jeszcze kiedyś do zrobienia innych ciastek.
Poza tym, że mamy Halloween i możemy pojeść różnych 'nawiedzonych' słodkości, to wybieram się do kina. Idę z Weroniką na Trzech Muszkieterów :D, a wcześniej połazimy po sklepach. Mam zamiar kupić sweter i rozglądnąć się za jakąś sukienką. Zapowiada się przyjemne popołudnie.
Paluszki Wiedźmy
znalazłam na Moje Wypieki
225 g miękkiego masła
1 jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżeczka ekstraktu z migdałów (dałam aromat)
2 2/3 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
3/4 szklanki obranych migdałów (użyłam płatków migdałów)
Wszystkie składniki (oprócz migdałów) zmiksować i zagnieść. Ciasto owinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut. Wyjąć ciasto, formować palce (powinny być trochę cieńsze od naszych palców - w piekarniku urosną), na końcu wciskając migdał w miejsce paznokcia.
Piec około 10 minut w temperaturze 200 stopni. Studzić na kratce.
dziękuję. :) no, ta uczelnia zabija... aaa, widziałam go już dawno temu, ślicznie wyglądałaś! <3 i znowu mnie zabijasz tymi smakołykami! <3
OdpowiedzUsuńhaha, ale świetne! ^^
OdpowiedzUsuńdaj mi proszę swój nr gadu! :)
OdpowiedzUsuńPaluszki są genialne.Moja koleżanka mi proponowała żebyśmy takie robiły,fajny pomysł.Obserwujemy?:D
OdpowiedzUsuńJeśli dodasz to na pewno będę do ciebie wpadać:)
Palce pierwsza klasa! Że tak powiem makabrycznie palce lizać!
OdpowiedzUsuńno zobacz, telepatia:) a tam gadasz, takie straaaszne Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńTo super w takim wypadku ja też dodaję:)
OdpowiedzUsuń