Mogę sobie tylko pogratulować. Dzięki własnej głupocie wykorzystałam cały miesięczny limit mobilnego internetu i w laptopie nie mam dostępu do sieci :-( Dobrze, że u brata jest stałe łączę, to póki go nie ma mogę skorzystać z komputera. Niestety, ale nie mam tutaj żadnych swoich zdjęć ani innym istotnych rzeczy. Nowy wpis miał być już wczoraj, jednak przez brak internetu muszę poczekać. Mam nadzieję, że dzisiaj problem uda się rozwiązać. Kto wymyślił te idiotyczne limity...
Haha, jednak coś na tym komputerze znalazłam. Moje Simy ;D Mnie chyba też mózg się zamroził.
Kiedyś uwielbiałam grać w simsy :) dobrze, że ja mam stałe łącze:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to się narobiło:( pocieszające jest to, ze do końca miesiąca zostało już niedużo czasu:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńHaha Simsy to moja ulubiona gra z młodzieńczych lat ;)
OdpowiedzUsuńA uprzedzałam Cię;p
OdpowiedzUsuńWiem :-( Ale sądziłam, że internet po prostu zwolni swoją prędkość, a nie całkiem przestanie działać.
UsuńOjj, kiedyś potrafiłyśmy z przyjaciółką przesiedzieć całą noc przy simsach:D To były czasy :)
OdpowiedzUsuńale ile wolnego czasu bedziesz miec :P
OdpowiedzUsuń