Intensywnie pachnąca, to nic innego jak mięta. Świeże listki wrzucone do ciasta dają niesamowitą wyrazistość. Nie sugerujcie się moją miętą, bo zdążyła już trochę się zasuszyć, za długo zwlekałam z pieczeniem. Listki powinny być ładne, miękkie, zielone.
/składniki na małą keksówkę - moja była trochę większa, dlatego ciasto jest niskie/
170 g mąki
100 g cukru
2 jajka
1/2 szklanki oliwy z oliwek
1/4 szklanki mleka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z połowy cytryny
40 listków mięty
Miętę bardzo drobno posiekać i wymieszać z mąką, skórką cytrynową i proszkiem do pieczenia. Jajka ubić z cukrem do chwili utworzenia się puszystej masy, a następnie dodać mleko i oliwę. Chwilkę mieszać, a następnie dodać mieszankę suchych składników. Miksować około minuty na średnich obrotach.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Keksówkę natłuścić odrobiną oliwy i przelać do niej ciasto. Piec około 35 - 40 minut (do suchego patyczka). Jeśli wierzch babki zbytnio się przypieka, można go przykryć papierem lub folią aluminiową.
babka marzenie! przyslij mi proszeeeee!!!! gratuluje 5!! buziaki¨¨
OdpowiedzUsuńOoo ciekawe połączenie smaków. Orzeźwiająca mięta na ciepłe dni :D
OdpowiedzUsuńłaaaaał, ciacho z miętą :O <3 wydaje się niesamowicie intrygujące i...tak orzzeźwiająco pyszne :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę intryguje, ale i kusi swym wyglądem :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków. Nie pomyślałabym, żeby upiec coś słodkiego z miętą.
OdpowiedzUsuńto dopiero aromatyczna babka:)
OdpowiedzUsuńmięta jest okropna w takim jedzeniu, nie lubię :D aczkolwiek pewnie bym spróbowała tego połączenia bo ciekawe! :) oj, no ja Tobie też życzę wszelkiego powodzenia na sesji itd i czekam na foty z holandii ;)
OdpowiedzUsuńgratuluje;) co studiujesz?:)
OdpowiedzUsuńKulturoznawstwo :-)
UsuńOj tak, mecz był piękny. Oby dzisiaj jeszcze tak dobrze zagrali. :)
OdpowiedzUsuńA ciacho wspaniałe - szczerze mówiąc nigdy nie piekłam nic miętowego, a to może być całkiem fajne. :)
moja mama ostatnio zrobiła dżem z truskawek i mięty :) rośnie u nas na balkonie więc mięty ci u nas w bród ;) ja uwielbiam ją dodawać do lodów, np kocham połącznie mięta i lody śmietankowe (najlepsze są grycana) - ajj rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuńa sesji zazdroszczę, że już prawie koniec - ja jestem w samym środku... ech
moja mama robi dżemy z truskawek i mięty! :) mięta rośnie u nas na balkonie, totalnie zwariowaliśmy na jej punkcie;) ja kocham robić sobie deserki lodowe, z miętą i lodami śmietankowymi (najlepsze są chyba u grycana!) - ajj rozmarzyłam się :)))
OdpowiedzUsuńMusi być pyszna, uwielbiam miętę !
OdpowiedzUsuń