Jako, że ostatnie dni lata, kupuję ostatnie świeże borówki. Z mlekiem i płatkami, z masłem orzechowym. Wynajduję w sklepach również inne ciekawostki. I na przykład dziś w moje ręce wpadł 3BIT w edycji limitowanej o smaku Rum&Cola oraz fantastyczne słodkie fasolki.
O Biance zawsze pamiętam i udało mi się znaleźć mięsne kabanosiki, te same, które przywiozłam z Holandii. Jak tylko zobaczyła, chodziła za mną i czekała aż jednego dostanie ;-) Ponadto otrzymała dwie zabawki. Piórka na wędce bardzo polubiła, a do myszki musi się jeszcze przekonać.
Pięknego letnio-jesiennego weekendu :-)
Nasze spacery to już chyba legendarne są ;p zawsze Cię gdzieś wyciągnę xD No, ale to dla zdrowia oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńA ten batonik pyszności! Fasolki dopiero spróbowałam i od razu kiepsko trafiłam xD
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTaką jesień można przeżyć. ;)Borówki, mleko i cheeriosy? Fajne połączenie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego 3bita! Jak dla mnie przepyszny ale okropnie słodki :) Niestety ale przez alergię jadłam go dwa tygodnie :( Ale ile radochy :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam za te spacery :)
pyszności ! borówki jeszcze można znaleźć najbardziej brakuje mi jagód ,które bardziej mi smakują ;p
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką kanapeczkę z masełkiem orzechowym:)
OdpowiedzUsuńfajne:) po prostu fajne:)
OdpowiedzUsuńAaaaa, mleko, płatki i borówki! <3
OdpowiedzUsuńja też lubie długie spacery, aż jestem zażenowana tym, że ostatnio zrobił się ze mnie taki ciepły kapeć trochę... muszę się rozruszać ;)
OdpowiedzUsuń