5.10.2012

Uśmiech poproszę

Wiedziałam, że jesień będzie wpływać na mnie przygnębiająco. Prawie cały dzień niebo pokryte chmurami, chłodno, deszczowo. A jak jeszcze do tego dorzucimy gnębiącą Matkę Naturę i zatoki... Mój optymizm gdzieś ucieka. Nawet kiedy mam wolne, to Bianka nie daje mi się wyspać. Wyglądam jak idź stąd i nie wracaj. Całe podrapane ręce i siniaki na nogach, bo niekoniecznie lubię się z moim biurkiem. Cóż, trochę pomarudziłam, ale staram się uśmiechać. W szczególności dziś, w Światowy Dzień Uśmiechu. Lubię mój kalendarz, bo dowiaduje się z niego ciekawych rzeczy ;D Najlepsze jeszcze przed nami.

Trochę to niepokojące, bo moje chęci do pieczenia też mnie opuszczają. Jednak nie poddaję się i kombinuję jak się zmotywować. Nie zadręczam się wymyślnymi przepisami i robię ciasto bananowe.
Jak zawsze przepięknie pachnące i jeszcze lepiej smakujące.

Ciasto bananowe z Nutellą
inspiracja White Plate  

2 szklanki mąki (to ok. 300 g mąki)
3/4 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki soli
1/4 szklanki miękkiego masła
1 szklanka cukru (dałam 3/4 szklanki)
2 dużej jajka
1 i 1/4 szklanki ugniecionych widelcem bananów (użyłam 3 sztuk)
1 łyżeczka wanilii
1/3 szklanki mleka
3/4 szklanki Nutelli (należy ją wcześniej podgrzać, by była płynna)

Piekarnik nagrzać do 170 stopni.
Keksówkę posmarować masłem.
Masło utrzeć z cukrem. Ucierając dodawać po jednym jajku. Dodać banany, mleko i wanilię. Nie miksować zbyt długo, tylko tyle, by składniki się połączyły. 
Dodać mąkę wymieszaną wcześniej z sodą i solą.
Nutellę wymieszać ze szklanką masy bananowej.
Jasną masę wlać do keksówki, na wierzch wlać masę z Nutellą. Nożem porobić w masie esy floresy (dzięki temu po upieczeniu w przekrojonym cieście będzie widać nieregularny wzór).
Wstawić do piekarnika, piec 50 - 60 minut.
Po upieczeniu zostawić ciasto przez 15 minut w formie (najlepiej zostawić je na całą noc, bo następnego dnia będzie smaczniejsze).
Życzę Wam jak najwięcej uśmiechu na weekend i w każdy inny dzień :-)

14 komentarzy:

  1. O uśmiech nietrudno, kiedy ma się niedaleko taki chlebek :) Widzę skład, widzę efekt i mogę tylko czuć, jak mi ślinka cieknie ;)

    Życzę Ci, żebyś jak najczęściej uśmiechała się tak pięknie, jak na tym zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  2. mówili dziś w radio, że dziś światowy dzień uśmiechu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. mi się mordka uśmiecha na widok tego ciasta!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojj ale pyszny :)
    Też miałam chęć na bananowe z nutellą z whiteplate, ale ostatecznie z braku tego smarowidła wyszedł zwykły bananowy chlebek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. co za pyszne ciasto! jestem pewna, ze wystarczy jeden kawałek i człowiek się od razu uśmiecha :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna ;*
    a ciacho wygląda samakowicie ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. Banany i nutella...niebo w gębie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od razu jak na ciebie patrzę to chce mi się uśmiechać:))
    Jeszcze jak zobaczyłam to ciacho!
    To!! MM.. pycha!

    OdpowiedzUsuń
  9. W takim razie przesyłam od siebie wielki uśmiech i szczyptę optymizmu! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. I Tobie również uśmiechu życzę!

    OdpowiedzUsuń
  11. takie ciasto najlepsze na pochmurnie jesienne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ahh ciasta bananowe są takie pyyyyyyyszne!

    OdpowiedzUsuń