11.11.2012

Koci weekend z rogalem

Pada, pada, ciągle pada. Od wczorajszego wieczora jest mokro i ponuro. Na szczęście po południu było całkiem ładnie i bez większych problemów udało mi się dotrzeć na wystawę kotów rasowych. Było sympatycznie, a zdjęcia i krótki opis będzie na dniach w osobnej notce :-)
Jutro nowy tydzień z nowymi wyzwaniami. Pod względem zajęć mam lżejsze dni, więc będę miała więcej czasu dla siebie. A na koniec tygodnia kino! I całkiem poza tematem.. dlaczego akurat w weekend musi pękać rura z ciepłą wodą...

W końcu udało mi się kupić rogale Marcińskie, tym razem przypomniałam sobie w odpowiednim czasie. Rok temu zgapiłam się i obeszłam się smakiem. Bo żeby samej upiec, to nie jestem jeszcze na tyle odważna. Może kiedyś. Ale rogale są pyszne, pierwszy raz jadłam je kilka lat temu w Poznaniu. Tylko szkoda, że są dość drogie... jednak raz do roku można sobie pozwolić ;-)
Dobranoc i udanego tygodnia :-)

10 komentarzy:

  1. O, wystawa kotów rasowych :) Nie mogę się doczekać relacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja leniwiec nie wyszłam z domu po rogala!! a w Poznaniu jestem, żeby nie było :D
    nadrobię!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie na szczęście cały weekend był ciepły i całkiem przyjemny bez deszczu.

    OdpowiedzUsuń
  4. W środku jest masa orzechowa? Nigdy nie jadłam rogalów Marcińskich...za to bliskie są mi Obwarzanki Krakowskie ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co się orientuję, to jest masa z białego maku z kandyzowaną skórką pomarańczową :-)

      Usuń
  5. pięknego rogala dorwałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. też ich jeszcze nigdy nie jadłam ;< wydają mi się być bardzo smaczne!

    OdpowiedzUsuń
  7. wow ,ale rogal ,nigdy nie jadłam takiego ... pewnie smaczny ;d

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam, nominowałam Cię do Liebster Award, byłoby mi bardzo miło gdybyś przyjęła wyróżnienie i wzięła udział w zabawie :) http://kruszynowe-kucharzenie.blogspot.com/2012/11/zostaam-dzis-wyrozniona-przez.html. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojj drogie! Szczęściem w Poznaniu jestem rzadko,ale zawsze-skusze się na dworcowego rogala marcińskiego ♥ Pyszności.

    OdpowiedzUsuń