Śniadanie w pierwszy grudniowy poranek u mnie w stylu francuskim. Kto ma ochotę na tosty?
Tosty francuskie z chałki
|na jedną porcję|
3 kromki chałki
1 jajko
2 łyżki mleka
1 łyżka masła
cukier puder do posypania
Jajko roztrzepać z mlekiem. Na patelni rozpuścić masło. Szybko zamoczyć chałki z obu stron w jajku i mleku (żeby nie nasiąkła) i przełożyć na patelnię - najlepiej smażyć trzy kromki za jednym razem.
Smażyć na złoty kolor z obu stron około 2 - 3 minuty.
Posypać cukrem pudrem. U mnie także cukier z cynamonem :-)
inspiracja
Dzisiejszy pierwszy śnieg jest także pierwszym śniegiem Bianki odkąd z nami mieszka.
Bardzo uważnie oglądała płatki spadające z nieba :-)
zazdroszczę śniegu, u mnie ciągle brak.. :(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Szana!
Czyżbyś oglądała "Pyszne 25"? A nie widzę-to Kaśowa innspiracja!
OdpowiedzUsuńEjjj od kiedy jest z Tobą Bianeczka w takim razie? Myślałam,że od wieków jesteście razem :D
Śnieży u Ciebie na talerzu,śnieży za oknem! Pięknie ♥
Bianeczka jest ze mną od końca marca, chociaż też wydaje mi się jakby była od zawsze :-)
UsuńA śnieg był tylko chwilowo... ale mam nadzieję, że jeszcze sporo napada.
o, jak ja bym chciała śnieg! <3
OdpowiedzUsuńu mnie śnieg nie padał jeszcze, ale podobno ma padać na dniach.
OdpowiedzUsuńnie znosze jednak śniegu zimy i świąt.
Narobiłaś mi ochoty na tosty francuskie ;) Bardzo apetycznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńŚnieg, śnieg... U mnie całkiem go sporo.
grudzień ... łiii !
OdpowiedzUsuńsuper tosty ;)
Widzę, że wspaniale witasz grudzień :)
OdpowiedzUsuńzjadłabym taką chałkę... kurdę... już mi przeszło;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pewnie wrzucę kiedyś jej fotki na bloga ;p przedstawię Wam! jak zwykle weszłam tutaj i zgłodniałam. kiedyś mnie zabijesz Basiu!
OdpowiedzUsuń