Co tam deszcz, ja upiekłam ciastka i to tak proste, że sprawdzą się zawsze i wszędzie. Jeśli mamy gotowe ciasto francuskie w lodówce, to wtedy będzie nie dość, że prosto, to jeszcze szybko. Są słodkie i cynamonowe, a to chyba większość lubi ;-)
Wybaczcie, ale nie zrobiłam obrazkowej historii składania ciasta.. jakoś mi to uciekło. Mam nadzieję, że opis będzie zrozumiały.
Cynamonowe palmiery
|mnie wyszło 21 sztuk|
1 arkusz ciasta francuskiego (ok.370 g, u mnie 375 g)
1/3 szklanki drobnego cukru do wypieków
1 łyżka cynamonu
Cukier wymieszać z cynamonem. Ciasto (rozmrożone wcześniej), położyć na oprószonej mąką powierzchni (lub na powierzchni oprószonej częścią cukru).
Ciasto posypać częścią mieszanki cukru i cynamonu, lekko dociskając. Złożyć na pół (oba końce ciasta do środka). Znowu posypać cukrem i każdą połowę złożyć na pół. Następnie posypać cukrem i złożyć całe ciasto na pół, w taki sposób jakbyśmy zamykali książkę. Oprószyć cukrem.
Ciasto pokroić w 8 mm plasterki. Układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w dużych odległościach od siebie (bardzo rosną), posypać mieszanką cukru, lekko spłaszczyć dłonią.
Piec w temperaturze 200 stopni około 15 minut (lub dłużej, do zezłocenia), w połowie pieczenia przewracając je na drugą stronę. Wystudzić na kratce.
inspiracja
Dobranoc :-)
Pychota!!!!
OdpowiedzUsuńMniam
OdpowiedzUsuńrobiłam już te palmiery i sa to bardzo pyszne i szybkie do zrobienia ciacha , super ;d cynamon *.*
OdpowiedzUsuńAle ładnie wyglądają :) nigdy ich nie robiłam ani nie jadłam, ale wydają się przesmaczne.
OdpowiedzUsuńu mnie na szczęście dziś nie padało:)
OdpowiedzUsuńzjadłabym takie ciasteczka;D
Oooo... jakie fajne ciasteczka, w sam raz na mokre i zimne wieczory :)
OdpowiedzUsuń