Hej! Skoro dziś tutaj piszę, to znaczy, że świat się nie skończył i wygląda na to, że nasza egzystencja nie jest zagrożona. Przynajmniej na razie ;-) Święta tuż za rogiem, więc trzeba kontynuować pieczenie i pakowanie prezentów. Jak zwykle robię wszystko na ostatnią chwilę...
Główna ozdoba tych świąt już jest ubrana, czyli cały dom udekorowany. Oczywiście największe zainteresowanie wykazuje Bianka i już parę razy próbowała się wspiąć. Mam nadzieję, że choinka przetrwa. A jeszcze dzisiaj wybieramy się do weterynarza, bo pazurki wymagają przycięcia. Niestety sama nie mogę tego zrobić, Bianeczka mi ucieka.
Radosnego przedświątecznego weekendu!
myślę, że jeszcze długo pożyjemy także nie ma się czym martwić.
OdpowiedzUsuńświęta, święta i zaraz będzie po świętach hehe
Moim kotom też choinka bardzo się podoba :D Szczególnie kolorowe bombki :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten świąteczny klimat. ładne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhehe, wszystkie koty mają to do siebie, że uwielbiają choinki i skakanie po nich ;D
OdpowiedzUsuńPS. Nie wiem jak będzie u mnie z czasem w najbliższe dni, tak więc już dzisiaj życzę Ci Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia ;) ...i oby bliscy wyczyścili do zera talerzyki ze smakołykami, jakie im przygotujesz ;)
Pozdrawiam!
Martyna
Magicznych Świąt ;-)
OdpowiedzUsuń