31.05.2013

Nie chce mi się

Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce. Wszystko byłoby zrobione i z czystym sumieniem leżałabym plackiem gapiąc się w sufit. Ale tak pięknie być nie może, chyba, że w snach. A wiem, że muszę zrobić jedną, drugą i piątą rzecz i mimo, że to wiem, to nie robię NIC. O, przepraszam. Oglądam filmy. We wtorek był "Thor", a wczoraj "Kapitan Ameryka" i "The Avengers" ;D Wciągnęły mnie te światy komiksowych bohaterów. Bardzo polecam, szczególnie Avengers (podczas wczorajszego oglądania fajnie się złożyło. Walka, demolują New York i m.in Thor w akcji, a on włada piorunami i u mnie za oknem szaleje burza).
No dobra, żeby nie było, że się tak bezczelnie obijam i wgapiam w super bohaterów. Upiekłam dzisiaj coś takiego:
Jednak resztę tego powyżej pokażę Wam jutro ;-)
Ale chyba muszę ruszyć moje szacowne cztery litery...
Dobranoc!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz