20.07.2013

Sobotnie śniadanie: jagodowo

Po ostatnim zamieszaniu spowodowanym nagłą i idiotyczną zmianą adresu bloga, już prawie uporządkowałam to, co namieszałam. Matulu, nie wiem po co to zrobiłam. Szkoda, że nie siedział nikt obok i nie trzepnął mnie porządnie w łeb zanim kliknęłam co nie trzeba... Trudno, co się stało, to się nie odstanie.

Tak, jak kilka dni wcześniej pisałam, wprowadziłam cotygodniowy sobotni wpis ze śniadaniem.
Dziś bez przepisu, bo naleśniki są zrobione najprościej i klasycznie. Ciekawsze jest wnętrze. Posmarowałam masłem orzechowym i dodałam garść jagód wprost z lasu ;-) No, przecież mamy sezon jagodowy!

5 komentarzy:

  1. A co się podziało przez zmianę adresu? Bo sama się nad tym ostatnio zastanawiałam, hm ... I jestem ciekawa!
    Ale jagodowo, ale smacznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idiotka ze mnie, bo pomyślałam, że zmiana adresu może być dobra. Zaczęłam zmieniać adres na kilku portalach, na których mój blog jest dodany. Mogłam tego wszystkiego nie robić, bo tylko sobie nabałaganiłam i zmarnowałam cały dzień. A na wieczór musiałam odkręcać te zmiany, bo uznałam, że najlepiej jest z tym adresem, który mam od początku.
      Na prawdę nie wiem po co mi to było...

      Usuń
  2. Cieszę się, że przynajmniej nadal mogę Cię bez problemu znaleźć :) Szkoda byłoby się zamotać i stracić takiego bloga!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! i mam nadzieję, że już więcej tak nie namieszam :-)

      Usuń
  3. pyszne śniadanko:) też dzisiaj zrobiłam sobie naleśniki, bardzo je lubię:)

    OdpowiedzUsuń