26.12.2013

Świąteczne dni

Rodzinne, ciepłe, pełne wspaniałego jedzenia, świąteczne dni właśnie dobiegają końca. Tuż przed Wigilią było sporo krzątaniny, ale w końcu wszyscy zasiedliśmy przy stole. Życzenia, rozmowy, uśmiechy - wszystko tak, jak być powinno :-) Zadowolenie z otrzymanych prezentów dopełniło świąteczną atmosferę.
A propos prezentów. Przez cały czas Bianka bardzo się starała, aby pomóc, ale najczęściej można było spotkać ją pod choinką. Tylko przywiązać kokardę i prezent gotowy ;-)) To już drugie Święta Bianeczki, a jeszcze tyle przed nami!
Tegoroczna Gwiazdka pozostawiła miłe wspomnienia.

2 komentarze:

  1. mój pies jest z nami już 7 lat i co roku niecierpliwie wyczekuje prezentu pod choinką :) myślę, że największą radość daje jej pomoc w rozpakowywaniu naszych prezentów :D
    ahhh... nie ma to jak ten cudowny świąteczny czas :) zawsze pozostaną w naszych sercach te piękne chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pyszności, piękności!
    Zazdroszczę takiej perfekcyjnej atmosfery przy stole. U mnie niestety wszystko bardzo sztywno wypada. :/

    OdpowiedzUsuń