Czy łatwo zrobić kotu ciekawe zdjęcie? Nie, a jeszcze trudniej z użyciem dodatków. Przynajmniej tak się ma sprawa w przypadku moim i Bianki. Często próbuję uchwycić w kadrze zabawną lub uroczą sytuację, ale wychodzi mi to z różnym skutkiem. Kocie życie jest pełne takich chwil, tylko żeby tak jeszcze dało się je idealnie sfotografować... Marzy mi się taka mała świąteczna sesja Bianeczki w mikołajowej czapce albo z kokardką. Już w minione święta miałam takie plany, jednak ostatecznie nie zaopatrzyłam się w odpowiednie rekwizyty. I podejrzewam, że współpraca z wyżej wymienioną wąsatą byłaby trudna ;-) Ale nie poddaję się! Zaczęłam od zimowej czapy, pożyczonej od misia. Zakradłam się podczas kociej drzemki, nałożyłam czapeczkę i oto jest! Może takimi małymi kroczkami uda nam się osiągnąć porozumienie w kwestiach stylizacji do zdjęć :-))
Tymczasem pora wracać do codzienności z obowiązkami.
Udanego tygodnia!
Co za pięknota <3
OdpowiedzUsuńWiem co czujesz - mój Czarek jak mu cokolwiek założę (tym bardziej kokardkę/wstążkę) od razu ją zdejmuje lub gdy słodko śpi i chcę mu cyknąć fotkę to od razu nie wiedzieć czemu budzi się ... koty to trudni modele :)
Ja też nigdy nie mogłam mojemu psu zrobić odpowiedniego zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńAle sliczna Bianeczka. Uwielbiam takie chwile , kiedy te lobuziaki smacznie spia i wtedy wlasnie tak jak ty, moge porobic im kilka fajnych fotek :-)
OdpowiedzUsuńPrzesłodko! :)
OdpowiedzUsuńTobie również dobrego tygodnia ;)
OdpowiedzUsuńBianka uroczo wygląda w tej czapeczce :) Sama chciałam zrobić taką sesję moim pupilom, ale chyba nie da się z nimi współpracować :D
Oj wyraźnie Bianka nie chcę być modelką. :)
OdpowiedzUsuń