5.07.2014

Zapach lata

Moje lato pachnie peonią, różową frezją i wetiwerią. Taki romantyczny bukiet na ciepłe dni. Choć od dawna moim numerem jeden jest Lolita Lempicka, to czasami skuszę się na coś innego.

A oprócz kwiatowych kompozycji otulających swym zapachem, smakuję ostatnich truskawek, kolejnych pudełeczek borówek i czekam na piękne maliny prosto z ogródka. I wiem, że się powtórzę... jak tylko kuchnia będzie w pełni gotowa, to owocowe aromaty wypełnią ją po brzegi.
Zasmakowałam także w figowym batonie z jagodami. I chętnie sięgnę po niego ponownie.
A jak pachnie i smakuje Wasze lato?

Słonecznych dni :-)

4 komentarze:

  1. Ja pachnę najczęściej Truth, ale chętnie próbuję nowych kompozycji zapachowych. :)
    Jeśli chodzi o zapach lata to: rozgrzana sierść mojego konia, oczywiście letnie owoce, gofry z budki nad morzem... rozmarzyłam się...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zakochałam się w c-thru lovely garden :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie lato gorące i pracowite, mam nadzieję, że jutro uda mi się zwolnić, odsapnąć chociaż na jeden dzień... Wiesz, że przeczytałam kiedyś u Ciebie o Lolicie i teraz zawsze kiedy przechodzę przez jakąś perfumerię, to zawsze się nią pryskam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpoczynek jest potrzebny :-) U mnie także gorąco i na brak zajęć nie narzekam.
      O, jak miło! Prawda, że pięknie pachnie? ;-)

      Usuń