Popołudniowe, listopadowe niebo. Piękne.
A za kilka dni nastawię ciasto na piernik. Tak, tak, to już ten czas. Czekoladowe mikołaje od kilkunastu dni spoglądają ze sklepowych półek, więc nim się obejrzę... W tym roku mam postanowienie lepszej przedświątecznej organizacji i może nareszcie mój plan się powiedzie ;-)
Pięknego listopada!
Mam nadzieję, że wszystko będzie po Twojej myśli ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie! Ale u mnie też piękne widoki. Cudowny będzie ten listopad. :)
OdpowiedzUsuńTeż się niedługo za ciasto na pierniki zabieram.
ciesze się, że początki listopada jak narazie są słoneczne, choć ochłodzenie daje się odczuć.
OdpowiedzUsuńJa pierwszy raz oglądając incepcję kompletnie nie wiedziałam o co chodzi;D polubiłam jednak ten film.
Przyszedł czas na zmiany to i się zmieniło, poza tym szablon szybko mi się nudzi;D