Hej! Nic ciekawego się ostatnio nie dzieje. Wiosna zagościła na dobre, a ja trochę rozdrażniona. Denerwujące są ciągłe zmiany nastroju. Powinnam się zająć czymś konkretnym i nie zaprzątać sobie myśli jakimiś bzdurami. Jak człowiek za dużo myśli, to popada w jeszcze większe kompleksy.. Trzeba być pozytywnie nastawionym do świata i wykorzystywać nasze życie najlepiej jak tylko się da.
Chciałabym pokazać kilka zdjęć z mojej wycieczki szkolnej, która odbyła się cztery lata temu. Byłam w drugiej klasie liceum i jako miłośniczka podróży nie mogłam przegapić takiej okazji. To był ten mój słynny Wyścig Pokoju ;P Nie bez przyczyny piszę o tym dzisiaj, ponieważ dokładnie w dniach 17-20 kwietnia pojechałam do Czech. Wycieczka udana, pogoda dopisała i pierwsza wizyta w Czechach zaliczona :) Bardzo chętnie tam powrócę, bo widziałam zaledwie kawałek tego co można tam jeszcze zobaczyć.
Praga i Skalne Miasto (17-20 kwietnia 2007)
Praga, piękne miasto, pewnie jeszcze kiedyś tam wrócę. Szkoda tylko, że nastawienie Czechów do nas - Polaków nie zawsze mi się podobało..Ale to już inna bajka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie!
Praga musi być naprawdę piękna, przekonam się już w pażdzierniku :) Chociaż faktycznie Czesi za Polakami nie przepadają. Cóż bywa i tak.
OdpowiedzUsuńMonica, tak, Praga jest piękna :) Ale z tym nastawieniem Czechów do Polaków, to szczerze mówiąc nie spotkałam się z jakimiś negatywnymi zachowaniami. Jednak słyszałam, że za nami nie przepadają..
OdpowiedzUsuńRonnetta, zobaczysz jakie to przepiękne miasto :) Chętnie zabrałabym się z Tobą.
Ależ wyczepiasty gotyk!
OdpowiedzUsuń