13.05.2011

12 maja 2011

Hej! Właśnie wróciłam z małych zakupów. Troszkę się zmęczyłam, ale najbardziej ucierpiały moje stopy :( Ubrałam buty na obcasie, a z racji tego, że nie często zakładam takie obuwie, to od razu zrobiły mi się odciski. Do tego pogoda, która choć piękna nie daje oddychać. Jak z tej duchoty nie będzie burzy..
Jeśli chodzi o zakupy, to są udane :) Poszłam z zamiarem kupienia sukienki i mam. Nie jest to ta, którą chciałam, ale znalazła się jeszcze inna równie urocza. Jestem zadowolona :) Poza tym zakupiłam wino Marsala, które przyda mi się do Tiramisu.
Sukienka, Amisu - New Yorker

5 komentarzy:

  1. Śliczna sukienka ;3. Ja bym ją ciachneła i była by króciutka ^^.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie ostatnio zauważyłam, że teraz są w modzie długie. Oj... tak tak Rude! Jakoś mnie tak do nich ciągnie ;3 Najwyżej się znów przefarbuje ;D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty się na białą damę robisz chyba waćpanna ;D Biały, biały, biały wszędzie ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Em, to już kiedyś mówiłam, że przerzuciłam się na biel ;P Tak, będę białą damą :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna, ale wygląda na krótką :P ostatnio też sukienki kupuje, nie lubiłam nigdy, ale przekonałam się :)

    OdpowiedzUsuń