Tak naprawdę, to miały być muffinki, ale w trakcie robienia ciasta się rozmyśliłam. Może nie wygląda spektakularnie, ale jest mięciutkie i wilgotne. Wyszło bardzo smaczne. Taka muffinowa jagodzianka :)
Przepis dodaję do akcji Olciaky vel Olcik Jagodowo Nam 3.
Muffinowe ciasto jagodowe
2,5 szklanki mąki
ok. 3/4 szklanki cukru
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (użyłam ekstraktu własnej roboty ;D)
100 g masła rozpuszczonego
1 szklanka mleka, jogurtu, kefiru lub maślanki (ja dałam mleko)
2 jajka
300 g jagód
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
W jednej misce wymieszać suche składniki, w drugiej mokre.
Do miski z suchymi składnikami dodać mokre i połowę jagód. Wymieszać.
Przelać do tortownicy o średnicy 26 cm i posypać pozostałymi jagodami.
Piec przez 30 - 35 minut.
Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.
prosto i pysznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za Twój udział w akcji:*
jak fajnie wygląda! :o
OdpowiedzUsuńbardzo śmiesznie wygląda:) ale na pewno jest smaczne
OdpowiedzUsuńDla mnie wszystko co z borówami jest pieczone, musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńmnie wyszedł zakalec :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie udało :-( Ale nie wiem co mogło pójść nie tak..
UsuńNie sugerowałam się odpowiedzią o zakalcu a szkoda.. miała być słodka niespodzianka a też mi wyszedł słodki zakalec ;/ nie polecam.
OdpowiedzUsuńKomentarz po 3 latach ;-) Bardzo spodobał mi się twój blog i przeglądam go od początku, kilka przepisów wypróbowałam i wyszło pysznie :-)
OdpowiedzUsuńA to ciasto (bez obrazy) na pierwszym zdjęciu przypomina mi pleśń, ale w smaku na pewno jest wyborne :-)