27.09.2011

A tak było...

...na weselu. Na prośbę Anies ;* dodaję outfit. Niestety nie mam więcej zdjęć, udało mi się zrobić tylko te dwa. Możecie zobaczyć jak prezentowała się sukienka z poprzedniej notki ;) Dodam jeszcze, że miałam bardzo wygodną fryzurę. Warkocz dobierany tworzący opaskę, świetnie się sprawdził. Tylko po dwóch dniach kiedy go rozplatałam, straciłam trochę włosów...
sukienka Sisters point, torebka Primark, buty Francesco Milano

Zostawiając outfitowe sprawy. Dopiero około 20 usiadłam spokojnie przed laptopem. Miałam dzisiaj dwa wykłady na popołudnie, do tego z przerwą pomiędzy nimi i przez to cały dzień jakiś taki 'rozwalony'. Nie lubię chodzić na popołudniowe zajęcia. Wolę już wstać z rana, mieć wszystkie zaplanowane wykłady i ćwiczenia i resztę dnia mieć dla siebie. Co poradzić jak tak jest ułożony plan... Ale szczęśliwy człowiek ze mnie, bo środy mam wolne! :D Jutro się lenie (może coś upiekę?), a wieczorem będzie przepis, myślę, że z ciekawą propozycją obiadową :)

4 komentarze:

  1. Co cycki wywalasz? ;D
    Ladna sukienka. Tez mam w szafie cos kwiatowego, nosilam jak w ciazy bylam, teraz to troszke jednak za zimno, a nie przepadam szczegolnie za sukienkami :)

    Ja w piatek bede robic tort, moze mi pomozesz? xD Dodatkowo musze ulepic wedkarza z marcepanu, co chyba jest juz szczegolnym wyzwaniem, ale Adrian juz obiecal mi pomoc, wiec na szczescie nie bede z tym sama. Chce zrobic tacie niespodzianke, bo uwielbia wedkowac, wiec tort z jeziorkiem i pomostem bedzie w sam raz, a na pomocie bedzie siedzial wedkarz z wedka i bedzie lowic ryby! :D

    /Aggie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz biust :D rewelacja, bardzo ładnie :) ja bym tylko zmieniła makijaż na jakiś bardziej wyrazisty

    OdpowiedzUsuń
  3. Aggie, Duś dzięki ;) Ale nie rozumiem, co się tak mój biust rzuca w oczy? Jest normalny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe normalny. A czy moj jest normalny? :P Nie powiedzialabym, ale ciaza zrobila swoje :P Ciekawe jak bedzie u Ciebie :P

    /Aggie

    OdpowiedzUsuń