Dzień Pizzy, więc jest i pizza. Co prawda sama jej nie piekłam, bo nawet nie miałabym kiedy, ale zjedzona w ulubionej restauracji. Wzięłam jedną z ulubionych czyli hawajska :-)
Od samego rana zasypało. Wszędzie biało, jak na prawdziwą zimę przystało. Przyznam, że może i ładnie to wygląda, wszystko pokryte białym puchem, ale zdecydowanie mniej podoba mi się kiedy muszę wyjść. O 8 rano spieszyłam na autobus, a wokół zamieć, śnieg sypał prosto w twarz. Brr...
Dziś na praktykach jednak nie zajmowałyśmy się dziećmi, lecz całe cztery godziny przesiedziałyśmy w gabinecie przeglądając katalogi z wystaw, książki, gazety i wieszałyśmy plakaty. Ciekawe co będzie jutro. Na pewno czeka mnie starcie ze śniegiem.
hawajska to też moja ulubiona. uwielbiam jej smak przełamany słodkim ananasem! <3
OdpowiedzUsuńa ja nie lubię hawajskiej :P moja ulubiona to farmerska :D
OdpowiedzUsuńteż lubię hawajską :-)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za pizzą z ananasem wole ser szynka pieczarki ;d w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńO rany, przegapiłam dzień pizzy! No trudno, zjem ją innym razem, bez okazji :) A co do śniegu, to już się przyzwyczaiłam, u mnie od kilkunastu dni leży gruba warstwa i nie w głowie jej stopnieć chociaż trochę, ale w końcu takie są uroki zimy :)
OdpowiedzUsuńKraków też trochę pokryło bielą (na ulicach bardziej szarością). A ja, zabiegana, nie miałam nawet chwili na wstąpienie gdzieś na pizzę, o pieczeniu nie mówiąc. Ale za rok, choć pewnie i wcześniej. ;)
OdpowiedzUsuńteż jestem fanką hawajskiej :D
OdpowiedzUsuńJak fajnie jest zobaczyc chociaz kawalek placu zabaw w Gorzowie :)
OdpowiedzUsuń/Aggie
ulubiona pizza musi smakować genialnie w takie mroźne dni,jak dotąd;)
OdpowiedzUsuńa,śnieg jest piękny o tej porze;)
jami:)
OdpowiedzUsuńPiękna pizza :) Jakoś nigdy nie zastanawiałam się głębiej nad smakiem ananasa na pizzy, może czas wreszcie wypróbować, pomyślę nad tym :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony fast food ;) śliczna wyszła ! )
OdpowiedzUsuńuwielbiam pizze z kurczakiem! ale nigdy nie jadłam z ananasem !
OdpowiedzUsuńDawno już pizzy nie jadłam.. w sumie miałam Ci ostatnio zaproponować aby iść :D ale doszłam do wniosku, że czekam aż nam KFC otworzą :D
OdpowiedzUsuń