13.02.2012

Truskawki zimą

W dzisiejszych czasach można spodziewać się wszystkiego, nawet truskawek na sklepowej półce w środku zimy. Trochę niecodzienny widok, za oknem śnieg i mróz, a ja kupuję niemrożone truskawki. Oczywiście nie smakują i nie pachną jak te w letnie czerwcowe dni, ale są smaczne. Podarujmy sobie odrobinę lata do którego pozostało nam jeszcze nieco poczekać :-)
Pozostanę w tematyce śniadaniowej i podzielę się kolejnym przepisem Sophie Dahl. Jajecznica, którą wczoraj przyrządziłam, niestety tylko mnie posmakowała. Zacznijmy od tego, że tata i brat w ogóle nie próbowali, bo nie jedzą papryki, a mama stwierdziła, że woli bardziej tradycyjną. Cóż, szkoda. Ale może Wy się skusicie i polubicie tak samo jak ja ;-)
A tu dzisiejsze śniadanie. Truskawki z jogurtem naturalnym i granulatem.
2 PORCJE

4 jajka
sól i pieprz
oliwa
pieczona czerwona papryka (użyłam grillowanej ze słoika, tak samo jak Sophie, ale można ją zrobić samodzielnie - pokrój czerwoną paprykę na kawałki, skrop oliwą i ugrilluj pod rozgrzaną górną grzałką piekarnika przez kilka minut)
spory kawałek fety, pokruszony
garść świeżych liści bazylii (dałam suszone oregano)

Roztrzep jajka w misce i dopraw solą i pieprzem. Delikatnie rozgrzej na patelni trochę oliwy. Wlej jajka i nieustannie mieszaj. To, jak długo będziesz trzymać patelnię na ogniu zależy od tego, jak bardzo wysmażone jajka lubisz.
Na drugiej patelni podgrzej paprykę i pokruszoną fetę. To zajmie minutę lub dwie. Przełóż paprykę z fetą na patelnię z jajecznicą, delikatnie przemieszaj, dopraw i posyp posiekanymi listkami bazylii.

Jak pisze Sophie, sztuka robienia dobrej jajecznicy polega na tym, że płomień musi być bardzo mały, a jajka świeże.
Praktyki skończone ;-) Szkoda, że ferie też mi się kończą i od środy zaczynam drugi semestr.

10 komentarzy:

  1. Mniam fajny pomysł na jajecznicę, koniecznie muszę wypróbować!. Truskawki też dziś kupiłam ale strasznie tęskno mi za smakiem tych sezonowych. Przyjemnego dnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię paprykę, lubię jajecznicę, czegóż chcieć więcej? Kolejna kombinacja smaków do wypróbowania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam lubię jajecznicowe wariacje i z pewnością by mi smakowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie robiłam tej jajecznicy, ale myślałam o niej ;-) a truskawki mnie zaciekawiły. ciekawe, czy u mnie w sklepie będą ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. o, pyszna jajeczniczka!

    hm, wiesz, jakoś nie jestem za truskawkami zimą.
    pędzone nawozami. niee, wolę poczekac na moje własne, z ogródeczka ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że pędzone nawozami i też wolę świeże z ogródka. Ale nie mogłam się oprzeć i ten jeden raz się skusiłam ;-)

      Usuń
  6. Widziałam te truskawy w biedrze, ale zrezygnowałam cena nie adekwatna do jakości :)
    Jajecznica brzmi ciekawie u mnie zrobiłaby furorę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi nie posmakuje:( Za dużo papryki... rozbolałby mnie brzuch ;/ Ale truskawki też dzisiaj widziałam ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. U ciebie też truskawki! Truskafffkujemy się, haha. Czasami dobrze jest posmakować trochę wiosny! ^^ Poza tym mało dostępne smakuje lepiej! :p Buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojj jak bym chciała już lato i pyszne czerwone truskaweczki prosto z krzaczka! Ale to śniadanko chociaż troszkę może przybliżyć do takich marzeń :)

    OdpowiedzUsuń