Obiecałam rodzince, że jak zaliczę cały pierwszy semestr, to upiekę mój pierwszy tort. Cóż, będę musiała dotrzymać obietnicy ;-) Jednak zanim to nastąpi, jutro przygotuję coś innego. Mam nowe foremki, które Mama kupiła już jakiś czas temu, ale jeszcze nie miałam okazji ich wykorzystać. Będzie małe, słodkie, owocowe :-)
Czy u Was też jest taka fatalna pogoda? Duży plus, że jest ciepło, u mnie było nawet 12 stopni, ale do tego bardzo mocno wieje i pada.
Gratisowo mała Basia ;-) Miałam tutaj około dwóch lat.
no u mnie w warszawie fatalnie wieje ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko!
szana-banana
www.gastronomygo.blogspot.com
Super! Gratuluję zdania egzaminu! Wiedziałam, że Ci się uda ;) U mnie wieje przeokropnie, jak to na Pomorzu, ale na szczęście cały dzień nie padało i nawet świeciło trochę słoneczko, przez co zrobiło się tak wiosennie i miło:) PS Śliczna ta mała Basia ;)
OdpowiedzUsuńco za słodziak na zdjeciu! ;-) gratuluję Ci!! super, że masz to już za sobą! mmmm tu w krakowie też pogoda przeokropna- pada, wieje, pełno chmur... nie mam na nic ochoty przez tę pogodę ;-(
OdpowiedzUsuńgratuluję! tort zaliczeniowy będzie na pewno zacny :)
OdpowiedzUsuńa mała Basia przeurocza :D
u mnie (centrum) pogoda też wstętna...
Domowe torty rządzą ciastami, więc koniecznie zrób. Gratuluję :D
OdpowiedzUsuńGratulacje!Też zdałam poprawkę na 4! :) No to czekam na tort i jutrzejsze coś :)))
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńojej, a mała Basia jaka śliczna!
gratulacje! wysoko zaliczone. :-)
OdpowiedzUsuńJak miałaś 7 to byłaś niemal identyczna :D
OdpowiedzUsuń