18.03.2012

Skromna panienka

Poszłam na łatwiznę i kupiłam praktycznie gotową panna cotte. Byłam ciekawa jak w ogóle smakuje, dlatego skorzystałam z pomysłu Winiary. Teraz wiem, że muszę swoją przygotować. Pyszna, delikatna, trochę jak budyń. Świetnie będzie smakować ze świeżymi owocami :-)
Winiary, Pomysł na... Panna Cotta z sosem truskawkowym
W piątek dostałam paczuszkę. Notes, który wygrałam jakiś czas temu u Dusi jest już w moich rękach. Dziękuję Ci moja bratnia duszyczko :* Jest uroczy :-)

12 komentarzy:

  1. Też jutro wypróbuję, niestety nie mam czasu ostatnio na pichcenie a deser wygląda smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja chyba nie mam zaufania do sklepowych pomysłów, ale cieszę się, że zrobisz swoją pannę ;D
    zazdroszczę Ci prezentu od Dusi hihi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. słyszałam, że domowa lepsza choć winiarowej nie jadłam. o cieszę się, że doszedł i przepraszam że coś tam się odkleiło :( :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na mój gust jest całkiem dobra, choć nie mogę porównywać, bo jeszcze domowej nie jadłam.
      Nie szkodzi ;-) zawsze można dokleić. Notes bardzo mi się podoba :-)

      Usuń
  4. jeszcze nie próbowałam tego deseru, a wygląda smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. :D zazdroszcżę notesiku!!

    OdpowiedzUsuń
  6. wygląda szałowo! jednak stawiam na domową wersję :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja robiłam sama panna cotte, była pyszna, ale jestem ciekawa smaku takiej "gotowej". Wygląda jak z reklamy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. nigdy nie jadłam panna cotte :O ciekawie wygląda. :]

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja będę robić sama jutro chyba :D jak wyjdzie wpadaj spróbować :D

    OdpowiedzUsuń