Święta już za kilka dni.. niemożliwe. Przecież dopiero co było Boże Narodzenie, a tu wita nas Wielkanoc. Szkoda, że pogoda się popsuła i nici z moich planów ubrania sukienki. Muszę pomyśleć nad innym strojem.
Przygotowania trwają. Z mamą ustaliłam co przyrządzę ze słodkości, choć w tej kwestii podzieliłyśmy się wypiekami. Dzisiaj chciałabym przedstawić jedną ze świątecznych propozycji. Bardzo czekoladowe ciasto z udziałem limonki. Dla smakoszy gorzkiej czekolady ;-)
Przepis znalazłam na Make cooking easier, ale pochodzi z książki Nigelli Lawson - "Kuchnia - przepisy z serca domu". Kolejny wypiek Nigelli, który mnie nie zawiódł.
Czekoladowo-limonkowe ciasto bez mąki
150 g posiekanej gorzkiej czekolady
150 g masła
6 jajek
250 g cukru pudru
100 g mielonych migdałów
4 łyżki kakao
starta skórka i sok z 1 limonki
Czekoladę i masło stopić w garnku na małym ogniu.
Ubić jajka z cukrem, aż ich objętość zwiększy się trzykrotnie. Najlepiej mikserem. Mielone migdały wymieszać z kakao i dodać do jajek z cukrem, a następnie ostrożnie dodać ostudzoną czekoladę z masłem. Na koniec wlać sok z limonki i startą skórkę. Wymieszać.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia (u mnie tortownica o średnicy 21 cm), przełożyć masę i wstawić do rozgrzanego piekarnika na 180 stopni, na ok. 40 minut. Wg oryginalnego przepisu, autorka proponuje po 35 minutach sprawdzić ciasto (powinno stężeć na powierzchni, ale w środku będzie jeszcze półpłynne - to znak, że można już wyłączyć piekarnik). Ostudzić i posypać cukrem pudrem.
ciekawy przepis;) a te żółte kurczaki zawsze mnie rozwalają... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciasto fajnie wygląda, nawet bardzo fajnie:)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką Nigelli, za to bardzo podoba mi się to ciasto!:)
OdpowiedzUsuńo jak świątecznie! o ! fajne to ciacho! szkoda, ze mój blender sobie nie radzi z mieleniem migdałów:D
OdpowiedzUsuńZawsze możesz kupić gotowe mielone migdały ;D
Usuńpoczekam na lepszy blender :D
UsuńBardzo świątecznie aczkolwiek mój dobry nastrój psuję fakt , że całe święta będzie śnieg ^^
OdpowiedzUsuńhttp://dont--stop--believin.blogspot.com/
Ale wygląda pysznie i tak puszyście, mniam :)
OdpowiedzUsuńbardzo apetycznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńwidzisz! też czasem bawie się w kuchni. :) o lodach z kiwi już w najbliższej notce będzie :))
OdpowiedzUsuńZnakomite ciacho :D
OdpowiedzUsuńJaki uroczy kurczaczek :D I chodź ciasto wygląda niesamowicie pysznie to lepiej z mlecznej czekolady by je zrobić;p Tzn jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńCzekolada i limonka, fajne połączenie! Ciacho musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio przeglądałam książkę Nigelli i przepis mnie bardzo, bardzo zainteresował. Pomyślałam: ,,zrobię po świętach''. Bo na Święta mi się nie opłaca. ;p
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie ;D
UsuńSpokojnie, sukienka nie zając, nie ucieknie! Trzeba myśleć pozytywnie w takie deszczowe dni! ;)
OdpowiedzUsuńA ciasto... zaświadczam, iż piekłam i jest nieziemskie!
pięknie wygląda oprószone cukrem pudrem
OdpowiedzUsuńWesołych i Smacznych Świąt!