Pierwszy kwietnia! Nie wierzę, że dni tak szybko uciekają. Tylko pogoda zupełnie niepasująca, a ja w ten śnieg, deszcz i wiatr wybrałam się wczoraj do sklepu. I mam! Dwie pary butów, które mówiły do mnie: "Kup mnie!" - nie mogłam się oprzeć ;-) Wiosenne zakupy trwają.
Takich balerinek właśnie szukałam
To jest miłość od pierwszego ujrzenia. Uwielbiam ten fason sandałów. Rzymianki są niesamowicie wygodne i mogę przechodzić w nich całe lato
baleriny i sandały Deichmann
Ani jedne ani drugie nie trafiają w moje gusta :D ale przecież każdy lubi co innego...
OdpowiedzUsuńAle pierwsze i tak są lepsze :D
Zgadza się, o gustach się nie dyskutuje ;-)
Usuńja też w weekend kupiłam nowe baleriny. wprost uwielbiam te buty ! ^^
OdpowiedzUsuńSandałki świetne! Baleriny nie do końca trafiają w mój gust
OdpowiedzUsuńja też musze sobie butki kupić. chcę koturny!;D
OdpowiedzUsuńwww.growinguup.blogspot.com/
fajne balerinki, z pewnością mega wygodnie! do mnie wczoraj pół asortymentu pewnego sklepu krzyczało kup mnie - no nie było wyjścia, uległam :)
OdpowiedzUsuńno podziwiam :D nie mój styl :) balerin nie noszę i sandałów też :) no w końcu znalazłam czym się różnimy hihi :) chociaż też ostatnio kupiłam buty :) typowe wedges:)
OdpowiedzUsuń