Czerwiec, niemożliwe! Przecież dopiero co rozpoczynał się maj... Ale w porównaniu do zeszłego miesiąca dzisiejszy pierwszy jest chłodny, pochmurny, wietrzny i deszczowy. Gdybym miała powiedzieć, który spośród wszystkich miesięcy jest moim ulubionym, to zdecydowanie jest to czerwiec. Miłe i ciepłe wspomnienia, letnie beztroskie dni oraz podróże. No i truskawki! Z okazji Dnia Dziecka przyrządziłam sobie truskawkowe śniadanie. Jako dodatki posłużyły mi mleko, płatki, nutella i oblaty, a wszystko delikatnie oprószone cukrem pudrem.
Nie ważne ile mamy lat. Każdy z nas nosi cząstkę dziecka w sobie.
----------
Egzamin napisany i jestem dobrej myśli :-) Jeszcze pozostało mi kilka zaliczeń i jeden egzamin.
Boże mam ślinotok!!!! pychota!!!
OdpowiedzUsuńte truskawki wyglądają tak aaapetycznie,
OdpowiedzUsuńpowodzenia na egzaminie !
pozdrawiam,
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
Ach, truskawki! Od ładnych paru dni zajadam się nimi i zajadam, a potem tak mi smutno, że już ich nie ma...:(
OdpowiedzUsuńJejku, nie mogę się już doczekać kiedy na działce pojawią się nasze truskaweczki! :D
OdpowiedzUsuńUrocze leniwe śniadanie w stylu retro :)
OdpowiedzUsuńty to mi zawsze narobisz smaka!!!!! :P
OdpowiedzUsuńŁoooo ale mam ochote na truskawki z nutella dawno takich nie jadlam <3 pozdrawiam, Nicole M :)
OdpowiedzUsuńSmakowite śniadanie, rozpusta!
OdpowiedzUsuńU mnie gorzej z egzaminami, już pierwsza poprawka..cieżki czerwiec się zaczyna
o, też miałam te oblaty, nawet w wieeeluu różnych smakach - zamawiałam kiedyś na allegro. cynamonowe, waniliowe, orzechowe, cebulowe i chyba czosnkowe. :D zbyt dużo ich było do przejedzenia i połowa...wylądowała w koszu, bo im się termin skończył :( ale dobre, dobre były, szczególnie te waniliowe :)
OdpowiedzUsuńI właśnie miałam te waniliowe, bardzo dobre :-) W sklepie widziałam jeszcze cebulowe i czosnkowe.
Usuńtrzymam dalej kciuki za Ciebie! :) truskawko :)
OdpowiedzUsuńJej, to jest smakowo idealny Dzień Dziecka!!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńo tej porze nie mogę czytać Twojego bloga bo bym zjadła wszystko co mam w lodówce ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIdealne śniadanie na słodko :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę oblatów. w Łodzi są praktycznie nie do zdobycia :-(
OdpowiedzUsuńNiedawno maj był a tu już lipiec..
OdpowiedzUsuń