16.08.2012

Z życia Bianki

Któż jak nie koty ma błogie życie. Wybredne, z charakterem, wygodnickie, bałaganiarze (czy Wasze kicie też wyciągają jedzenie i rozlewają wodę z miski?). Ale przede wszystkim są cudownymi stworzeniami, które potrafią okazywać swoją miłość. Bianka każdego ranka wita mnie miauczeniem i ociera się o moje stopy. Kiedy chce się zdrzemnąć przychodzi do mnie na kolana. A jeśli ma ochotę na zabawę, skrada się i zaczepia nogi, co można porównać do zabawy w berka. I często odwiedza mój pokój, bo łóżko pańci jest przecież bardzo wygodne ;-)
Zaczynając od góry z lewej strony:
1. Ziewam
2. Drapią mnie po brzuszku
3. Rozwalam się na łóżku pańci
4. I co tak patrzysz?

Z Bianką mówimy Wam dobranoc :-)

7 komentarzy:

  1. Bianka to ma fajne życie faktycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. moje koty uwielbiają kraść jedzenie! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka śmieszna :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje kicie(sztuk osiem) najpierw mnie budzą-skaczą,liżą, najmłodszy przeczesuje pazurkami moje włosy. Potem są ganianki po całym domu. Relaks na podwórku. Wspinaczka po drzewach, demolowanie kwiatków mamy, wspinaczka na naszą jukę czy beniaminka, obgryzanie smętnych resztek papirusa, moczenie łap w misce taaak, wylewanie jej i rozbryzgiwanie, pod miskami jest podkładka ale i tak mendy wolą jeść na panelach, żulenie jedzenia ode mnie, czasami nawet kradzież, wyjadanie psu z miski karmy,polowanie na muchy czy komary, spanie w dziwnych miejscach najlepiej na gazecie,laptopie czy akurat czytanej książce,spacer po moich karniszach...no i tulenie się, miaukoty i miauczenie, chowanie pod koc gdy jest chłodno i głośne mruczenie!

    Co do Bianki to ona na każdym zdjęciu pilnuje niczym stróż Twojej torby! I do góry brzuszkiem ojj tak! Czuje się bezpieczna u pańci na łóżku! ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, koty mają baaardzo przyjemny żywot. Już nie raz zazdrościłam mojemu Stefanowi, że może się tak bezkarnie wylegiwać o każdej porze dnia. A co do jedzenia to wokół jego miski zawsze jest okropny bałagan, ten typ tak już ma :)

    OdpowiedzUsuń