Dobrze, że już weekend. Za mną tydzień troszkę stresujący, ale udało mi się załatwić co trzeba. Teraz chwila odpoczynku i będę musiała zabrać się za kolejne obowiązki. Moja szafa wciąż czeka na uprzątnięcie i chyba wiosenne porządki to jest odpowiedni czas. Wywalić to co zbędne i zaopatrzyć w coś nowego. Planuję zakupy, bo mam kilka rabatów i szkoda aby przepadły ;-)
Na zdjęciu owies zasiany specjalnie dla Bianki. Już zdążył pięknie wyrosnąć i Bianeczka bardzo chętnie podgryza czyniąc w doniczce spustoszenie. A nawet udało jej się zwalić całość z parapetu...
Słonecznego weekendu!
mój świniak też lubi sobie wiosną wcinać owies :)
OdpowiedzUsuńja czekam z utęsknieniem na wiosnę, dzisiaj na ulicach deszcz.
OdpowiedzUsuńTo teraz czekamy na tę prawdziwą wiosnę, która zbliża się ogromnymi krokami ;-)
OdpowiedzUsuńa u mnie coś tej wiosny nie widać, mam nadzieję że się zjawi prędko.
OdpowiedzUsuńa szafę ostatnio sprzątałam, wstyd przyznać, ale zabierałam się za to od wakacji.
A może druga donica z kocimiętką? Mruuu? :)
OdpowiedzUsuńBarbarello, pokaż nam nowości w Twojej szafie ! :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pokażę ;-)
Usuńwszysycy czekamy, czas zrzucić zimowe futro i przywitac wiosnę w pieknych spzilkach:)haha robie tez przeglad starych zreczy do oddania innym aby miec miejsca na nowe:)uwielbiam robic taki maly porzadek, dodaje mi przestrzeni i humoru:)
OdpowiedzUsuń