9.12.2013

Deszczowy poniedziałek

Nowy tydzień rozpoczął się deszczowo. Jeszcze wczoraj z rana sypał śnieg, co sprawiało, że atmosfera była iście grudniowo - świąteczna. Niestety później białe płatki zastąpiły krople deszczu, wszystko zmyły i tak pada do dziś. Plus, że nie jest zimno, ale mimo wszystko wolałabym biały puch.
A taki dzień najlepiej zacząć od kubka gorącej herbaty i przytulić mięciutkiego, cieplutkiego mruczka :-)

10 komentarzy:

  1. U ciebie deszcz, u mnie śnieg ;) U ciebie herbata, u mnie kawka z mlekiem :) Lubię takie beztroskie chwile w domu, lubię zimę... Człowiek wtedy w jakimś sensie zastyga, zamyśla się, zatrzymuje, tak jak natura, ale ile można wytrzymać w tym ciągłym pędzie, bieganinie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, Twój mruczuś zawsze przywołuje uśmiech na moją twarz :)
    Mi osłodzono dzień kawą z syropem pierniczkowym i spóźnionym urodzinowym prezentem od najlepszej przyjaciółki, która musiała zmierzyć się z pocztową wysyłką ;)
    Co do wczorajszych komentarzy, bardzo Ci dziękuję. Osoby, które widzą moje prace, zwykle je wychwalają, ale sama jestem perfekcjonistką i nie uważam ich za coś specjalnego.

    OdpowiedzUsuń
  3. kap, kap, kap ... u mnie też dużo deszczu, mam nadzieję, że to już ostatnie takie mokre dni, czekam na te białe <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam tego kota :) Tulam go :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie tez pada od rana.. śliczny kotek:)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie też cały dzień padało niestety, sama bym wolała biały puch :)

    OdpowiedzUsuń
  7. niestety śnieg zamienił się w deszcz, ale ja czekam aż spadnie go dużooo na święta, na to najbardziej liczę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W taką pogodę tylko kubek czegoś pysznego i zwierzak u boku, potrafią poprawić humorek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej! Jestem nowa w blogosferze i chciałabym nawiązać nowe znajomości.
    Twojego bloga odwiedzam już od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz postanowiłam sama zająć się pisaniem (tego, co mi do głowy akurat wpadnie). Chciałabym poinformować, że umieszczam Twój adres w moich linkach i zaprosić do mnie! Będę tu zaglądać tak samo często jak dotychczas (tj prawie codziennie), ale teraz, jako istniejąca w sieci osoba, mogę też pełnoprawnie komentować. :D
    Pozdrawiam i mam nadzieję, że uda nam się blogowo zaprzyjaźnić! ;)
    *Umieszczam taki sam komentarz na każdym blogu, który obserwuję, bo pisanie do każdej osoby oddzielnej wiadomości zabrałoby mi mnóstwo czasu; to tylko taki komentarz powitalny. Jeżeli zainteresowała Cię moja osoba to zapraszam na mojego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  10. PS. Zazdroszczę takiego małego żywego termoforka! :)

    OdpowiedzUsuń