25.05.2011

Ciasteczka z uśmiechem

Witam! Dzisiaj połowę dnia spędziłam w kuchni piekąc ciasteczka. Jutro przecież Dzień Matki :) Skoro opanowałam podstawowe umiejętności kulinarne, to postanowiłam w tym roku upiec coś pysznego dla mamy. Wybrałam przepis na proste i cudnie pachnące wanilią ciastka. Wyszło mi ich całkiem sporo i większość poszła na konsumpcję ogólną domowników ;P Tylko kilkanaście upiekłam w innej wersji i schowałam przed mamą aby była niespodzianka.

Przepis na prezentowe ciastka pokażę jutro, a poniżej kilka ciasteczek, które także mają uczucia.. ;)
Pomysł na taką dekorację zaczerpnęłam od Panny Malwinny.

5 komentarzy:

  1. Ale fajne :) ja też zaraz zabieram się do robienia ciasta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe jakie śliczne ;D. Te serduszka pewnie dla mamusi ? ;3.

    OdpowiedzUsuń
  3. a jaki szok ja przeżyłam! :)
    no widzisz, czyli masz zacięcie do mody. ja parę lat temu brałam udział w konkursie, w którym był jurorem. no ale nie wyszło. ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. super;)0

    zapraszam do mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie wyglądają Twoje ciasteczka pełne uczuć;)

    OdpowiedzUsuń