13.01.2012

Ah jo

Jestem trochę przerażona. Dowiedziałam się ile mam czasu na naukę i ile materiału do ogarnięcia.. dzień dobry filozofio. Oprócz tego, okazało się, że do końca tego semestru mamy odbyć 24 godziny praktyk. Super. Zapowiada się sporo roboty. Ale jedno z zaliczeń będzie całkiem przyjemne (mam nadzieję) i w związku z nim niedługo pojawią się na blogu dość ciekawe rzeczy. I odnośnie bloga, można już oddawać głosy w konkursie na Blog Roku 2011. A więc, jeśli podoba Wam się Barbarella i to co tutaj pokazuję, wyślijcie SMS o treści H00840 na numer 7122. Będę wdzięczna za każdy głos :)

Muffiny po raz drugi! Podobno ich pieczenie uzależnia i coś w tym jest. Te małe i niezwykle proste babeczki potrafią zauroczyć. Od razu powiem, że w najbliższych dniach pojawią się jeszcze jedne muffinkowe cudności. Chyba Was nie zanudzę ;)
To połączenie nigdy mi się nie znudzi. Jabłko i cynamon w tym duecie są bardzo aromatyczne.

Muffiny z jabłkiem i cynamonem
mnie wyszło 11 sztuk

1 szklanka mąki + 2 łyżki
0,5 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli

1 jajko
0,5 szklanki mleka
5 łyżek stopionego masła
1 duże jabłko

Nagrzać piekarnik do 200 stopni. Foremkę wyłożyć papilotkami,. W jednej misce wymieszać wszystkie suche składniki, w drugiej składniki mokre. Następnie mokre przelać do suchych, wymieszać. Na koniec dodać jabłko pokrojone w kostkę i wymieszać. Nałożyć ciasto do foremek.
Piec przez około 30 minut. Studzić na kratce. Gotowe muffinki można posypać cukrem pudrem.

9 komentarzy:

  1. O tak, babeczki uzależniają :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj zaczynaja uzalezniac:) a krecika UWIELBIAM!

    OdpowiedzUsuń
  3. Co za śliczności, a ta kokardka! Mniam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale śliczne! Ja wczoraj robiłam czekoladowe i powylewały mi sie z foremek.. :<<<< na szczęście nie straciły na smaku. :DD

    OdpowiedzUsuń
  5. na muffinki mogłabym siedzieć i patrzeć, to piękne babeczki :) Podoba mi się Twoje szarlotkowe połączenie. u mnie na blogu na dniach też pojawią się muffinki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Och mniam. Proszę o jedną babeczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj tak, wiem coś o tym. Pieczenie i jedzenie muffinek bardzo uzależnia :) Jabłkowo-cynamonowe małe cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jabłko nadaje muffinom cudownej wilgotności.. :)
    Nie martw się, ja też mam nauki po sam czubek głowy i nie wiem co robię na blogach. ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Krecik♥♥ A muffinki jak zwykle apetyczne, tylko te jabłka ehh nie mogę się za nic przekonać

    OdpowiedzUsuń