Wiosnę przywitałam w pociągu i nie miałam kiedy zrobić czegoś dobrego na powitanie. Muszę to nadrobić. Tymczasem kolory i świeżość goszczą w mojej szafie. Robię porządki i uzupełniam garderobę. Przy okazji wygrania pieniędzy w konkursie postanowiłam kupić sobie sukienkę. Znalazłam cudowną i delikatną, dla mnie idealna. Planuję ubrać ją na Święta i pokażę jak się na mnie prezentuje ;-)
Sukienka Orsay
Piękna sukienka Basiu!:) Lubię takie fasony:)
OdpowiedzUsuńprześliczna!:)
OdpowiedzUsuńja nie lubię nosić z odkrytymi rękoma bo mam kompleksy grubych ramion więc może zainwestuje w podobną jak zrzucę trochę;)
O jaka ładna (; Urocza, bardzo kobieca.
OdpowiedzUsuńOby tylko temperatury pozwoliły już na chodzenie w takiej :)
Śliczna jest :) muszę też poodkładać rzeczy których nie noszę już.
OdpowiedzUsuńłał ten wzór jest niesamowity! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja porządki w szafie mam już mniej więcej za sobą ;-) i jedna nowa sukienka też mi wpadła- granatowa w białe groszki ze stradivariusa. Twoja jest śliczna. ostatnio nawet bardziej podobają mi się rzeczy z orsaya i kupiłam sobie taką białą koszulkę, z przodu jest koronkowa na podszewce, może widziałaś :-D
OdpowiedzUsuńChyba widziałam tą granatową sukienkę w Stradivariusie, a bluzki w Orsay nie kojarzę. Możliwe, że widziałam ;D
Usuńwiwat wiosno!
OdpowiedzUsuńpiękna sukienka.
Bardzo ładna, uwielbiam takie neutralne kolory. Też muszę wykombinować jakiś fajny strój na święta :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiaty, a teraz akurat modne takie;p i będzie się ładnie komponować z moją kwiecistą kiecką :D
OdpowiedzUsuń